![]() ![]() |
HISTORIA OPACTWA OLIWSKIEGO |
Fundacja klasztoru
Legenda mówi, że książę Sobiesław podczas polowania na jelenia oddalił się od swojej drużyny. Wtedy niespodziewanie zaatakował go odyniec. Rannego księcia znalazł pustelnik. Opatrzył go i przenocował w swojej pustelni.
Potem (wg Gerarda Labudy - 18 marca 1188) nastąpiło uroczyste podpisanie, w gdańskim grodzie księcia Sambora, aktu fundacyjnego (z datacją na 1178 rok). Klasztor otrzymał cenne przywileje umożliwiające uzyskiwanie dochodów między innymi z rybołóstwa i z młynów na potoku oliwskim (w ciągu wieków powstało ponad dwadzieścia tzw młynów, wśród których były młyny zbożowe, prochowe, olejarnie, kuźnie i inne). Otrzymał też klasztor kilka wsi (zapewne w tym czasie były to malutkie osady), a pośród nich znajdowała się: "OLYVA, ubi cenobium constructum est" (Oliwa, gdzie klasztor jest zbudowany). Początki klasztoru
Nie do końca wiadomo co się wydarzyło pod koniec XII wieku, ale około roku 1195 konwent został usunięty, a na jego miejsce przybył następny. Możliwe, że chodziło o kwestie dyscyplinarne.
Na pogrzeb Mściwoja przybył do Oliwy Przemysł II - wielkopolski książę, który odziedziczył władzę na Pomorzu. Zjednoczenie obydwu dzielnic otworzyło mu drogę do koronacji, po której stał się "królem Polski i księciem Pomorza". Nie panował jednak długo, bo już w 1296 roku został zamordowany.
W 1305 roku królem Polski został kolejny władca Czech - Wacław III, ale nie zdążył umocnić swojej władzy - zginął w zamachu już w 1306 roku. W roku 1308 Gdańsk zostaje zajęty przez margrabiów brandenburskich. (Brandenburczycy dokonują zniszczeń w majątku opactwa, które w roku 1310 rekompensuje nadaniami margrabia Waldemar zaliczony później do dobroczyńców klasztoru). Łokietek poleca wezwać na pomoc Krzyżaków. Rycerze zakonni najpierw odbijają gród z rąk brandenburskich, a później wypędzają polską załogę.
Nie obyło się bez rozlewu krwi. 13 listopada 1308 oliwski opat Rüdiger był świadkiem rzezi gdańskiej. Osobiście udzielił ostatniej posługi rycerzom gdańskim a później uzyskał zgodę pogrzebania ich na cmentarzu przy kościółku pod wezwaniem św. Jakuba w opactwie. OKRES PANOWANIA KRZYŻACKIEGO (1308-1454/1466)
W 1308 roku Oliwa dostała się w zasięg władzy krzyżackiej. W tymże też roku władzę tę uznał opat Rüdiger. Pomimo tego oraz pomimo ogólnikowego zatwierdzenia majątku opactwa oliwskiego przez Wielkiego Mistrza krzyżackiego Karola z Trewiru (w 1312 roku) dochodziło początkowo do wielu zatargów na tle majątkowym i terytorialnym pomiędzy klasztorem cystersów a zakonem krzyżackim. Dlatego na prośbę oliwskiego opata papież Jan XXII potwierdza w 1320 roku stan posiadania klasztoru. W 1323 roku także biskupi Warmii i Pomezanii potwierdzają cały majątek opactwa. Jednak opaci oliwscy uznawali zwierzchnictwo Krzyżaków. Brali ich nawet w obronę podczas sporu Krzyżaków z władcami Polski przed obliczem papieża. Co nie przeszkadzało cystersom w 1325 roku, pomimo wyraźnego zakazu Krzyżaków, zapłacić świętopietrza (czyli podatku kościelnego) na ręce biskupów polskich. Ostatecznie zatargi Oliwy z Krzyżakami wygasły w 1342 roku, kiedy Wielki Mistrz Ludolf König ogłosił przywilej zatwierdzający wszystkie posiadłości cystersów. Kolejne przywileje Krzyżaków miały miejsce w 1347, 1376 i 1381 roku. 25 marca 1350 roku doszczętnie spłonął kościół i klasztor w wyniku pożaru, który najprawdopodobniej wybuchł podczas czyszczenia kuchennego komina. Kościół odbudowano w latach 1350 - 1355 nadając mu już gotycką formę i rozmiary jakie zachował do dnia dzisiejszego (a więc osiągnął około 100 metrów długosci). Pieniądze na odbudowę pochodziły, między innymi, z kasy Wielkiego Mistrza krzyżackiego - Henryka Dusemera. Jeszcze przed pożarem, bo w 1348 roku Oliwę odwiedzili i przebywali jakiś czas w klasztorze Arcybiskup Nicei i opat zakonu bazylianów z Armenii. Na początku XV wieku nastąpiło wyraźne rozprzężenie dyscypliny i ascezy, pewnie związane częściowow z sytuacją w jakiej znalazł się w tym czasie klasztor. Krzyżacy obciążyli bowiem (w latach 1401-1403) dobra klasztorne podatkiem wojennym w związku z konfliktem z Władysławem Jagiełłą. Doszły do tego epidemie w roku 1416 i 1427. A jeszcze później najazd wojsk czeskich husytów sprzymierzonych z Polską przeciw Krzyżakom. Husyci w roku 1433 dokonali zniszczeń w Oliwie i spalili Sopot, ale nie zdobyli Gdańska gdzie schronił się konwent oliwski. Życie cystersów nie było jednak ograniczone tylko Oliwą i nieustannymi naprawami zniszczeń.
Ostatecznie Krzyżacy utracili panowanie nad Pomorzem Gdańskim i w wyniku pokoju toruńskiego (1466) ta część Prus przeszła pod panowanie króla jako Prusy Królewskie.
1466-1584
W roku 1466 klasztory w Oliwie i Pelplinie próbowano przyłączyć do polskich prowincji zakonnych, co spowodowało protesty zakonników. W 1487 roku kapituła generalna w Citeaux wydała rozporządzenie o przynależności obydwu klasztorów do prowincji bałtyckiej. Dlatego też Oliwa była wizytowana przez opatów Kołbacza, co nie podobało się biskupom kujawskim. Prawdopodobnie w związku z tą sprawą w 1499 roku konwent oliwski usunął ze stanowiska opata Piotra Smitzingiusza. Spory kompetencyjne nie przeszkadzały też kolejnym królom w potwierdzaniu przywilejów (Aleksander Jagiellończyk w 1505 roku, Zygmunt Stary w 1512 roku). W latach 1474-1488 opat Mikołaj Muskendorf przeprowadził prace remontowe i budowlane w opactwie i w dobrach klasztornych. W roku 1516 klasztor oliwski udzielił gościny margrabiemu Albrechtowi von Hohenzollern-Ansbach, co zwykło się odczytywać jako akt wrogi wobec korony polskiej (zwłaszcza w kontekście wojny pomiędzy Albrechtem a królem Zygmuntem w latach 1519-1521, notabene w czasie której przez Oliwę przechodziły niemieckie wojska zaciężne). Nie można jednak zapominać, że Albrecht był przełożonym zakonu krzyżackiego i opactwo oliwskie udzielało mu noclegu jako dostojnikowi Kościoła (na gościnę w protestanckim Gdańsku nie mógł liczyć - gdańszczanie na wieść o jego marszu ustawili armaty na murach!), a to zbyt mało, by przesądzać o sympatiach politycznych. XVI wiek to czas coraz większych wpływów reformacji w Gdańsku i na Pomorzu. Około 1525 roku szlachta pomorska zaczęła żądać, by cystersi dołączyli do zakonów żebraczych i opuścili klasztor żyjąc z jałmużny. Za oliwskimi cystersami ujął się król Zygmunt zlecając opiekę nad opactwem wojewodzie Jerzemu Bażyńskiemu. W 1540 roku uchwalono, że klasztor oliwski będzie płacił na szkolnictwo, ale opaci tłumaczyli się niskimi dochodami.
W tym samym roku próbowano przekazać dobra klasztorów oliwskiego i pelplińskiego biskupowi diecezjalnemu, ale opat pelpliński osobiście wyprosił u króla Zygmunta Augusta potwierdzenie stanu posiadania. Także w Oliwie dały się odczuć wpływy luteranizmu.
Kronika oliwska nazywa Schlieffa człowiekiem nieuczonym, nieposłusznym i trwoniącym majątek opactwa.
Urząd opata objął Mikołaj Locka, ale Geszkau wszelkimi środkami zabiegał o poparcie i zdobywał kolejne urzędy kościelne. W roku 1567 odzyskał łaskę króla, a w 1568 roku zawarł porozumienie z Mikołajem Locką, na mocy której został koadiutorem opactwa oliwskiego z zapewnieniem następstwa po śmierci Locki zachowującego tytuł opata. Rzeczywiście tak się stało - w 1569 Geszkau uzyskał mianowanie i objął stanowisko opata Oliwy.
Kiedy Gdańsk zbuntował się przeciw władzy króla Stefana Batorego opat Geszkau dał się już poznać jako człowiek Korony i zdążył wielokrotnie narazić się miastu.
W rezultacie - w lutym 1577 roku miały miejsce napady gdańskich oddziałów na opactwo oliwskie. Kacper Geszkau umarł w 1584 roku - podobno otruty, podobno w wyniku nieszczęśliwej pomyłki.
1584-1740
Sytuacja opactwa nie uległa specjalnej poprawie. Materialna - wiązała się z odbudową zniszczeń po roku 1577. Duchowa - pokłosie walk o stanowisko opata pogłębiona przez działalność kolejnych "zwycięzców" owych walk, z których żaden nie dbał o rozwój duchowy Oliwy. Duchowość raczej też nie interesowała przeora Klemensa Montaua zapamiętanego jako pijaka i awanturnika. W 1588 roku w Oliwie szalała zaraza.
W roku 1594 zakończono remont kościoła i ozdobiono sklepienie. W tym samym roku odwiedził opactwo król Zygmunt III Waza z małżonką Anną. Król darzył Oliwę wyraźną sympatią - latem 1598 spędził ponad miesiąc w klasztorze, a jesienią jeszcze raz odwiedził Oliwę. W 1603 roku wyjednał u papieża Klemensa VIII prawo używania infuły i pastorału dla opata oliwskiego. W 1623 roku kiedy król Zygmunt III przebywał w Gdańsku jego żona Konstancja Austriaczka odwiedziła Oliwę (niektórzy z autorów twierdzą, że do opactwa przybył wtedy także król).
W 1626 klasztor został splądrowany i zdemolowany przez szwedzkie wojska pod dowództwem admirała Carla Carlsona Gylenhjelma. Czas wojny szwedzkiej konwent oliwski przetrwał w Gdańsku, skąd powrócił do Oliwy w 1628 roku. W 1627 na wodach Zatoki Gdańskiej miała miejsce bitwa pomiędzy polską a szwedzką flotą nazwana bitwą pod Oliwą, choć oczywiście sama Oliwa nie miała w tym żadnej zasługi. Wojna zakończyła się w 1629 roku. W roku 1630 umarł w opini świętości opat Adam Trebnic. Ponieważ klasztor utracił sporą część wyposażenia więc kolejni opaci (Jan Grabiński, Aleksander Grabiński, Michał Konarski i Aleksander Kęsowski) ufundowali nowe barokowe wyposażenie.
W roku 1646, właśnie w Oliwie odbyło się oficjalne powitanie królewskiej narzeczonej - księżniczki Mantui Marii Ludwiki Gonzaga. Księżniczkę, w imieniu króla Władysława IV i całego państwa, witał orszak dyplomatów i urzędników państwowych. Pięć lat później Maria Ludwika, tym razem przy boku drugiego męża króla Jana Kazimierza, przybyła do ponownie do Oliwy.
Traktat pokojowy (tzw. pokój oliwski) podpisano późną nocą 3 maja 1660 roku w klasztornych krużgankach.
W latach 1677 i 1678 odwiedzał opactwo król Jan III Sobieski z Marysieńką.
Gdy w roku 1683 umarł opat Karol Łoknicki król Sobieski mianował oliwskim opatem Michała Antoniego Hackiego. Hacki był od roku 1660 przeorem. Próbował też sił w dyplomacji. Jan Sobieski mianował go swoim sekretarzem i wykorzystywał do tajnych misji dyplomatycznych. Oliwa koło Gdańska była idealną placówką dla Hackiego, który stał się aktywnym i odnoszącym sukcesy agentem królewskiego kontrwywiadu (używając dzisiejszych określeń). Hacki nie traktował opactwa i swojego stanowiska jako kamuflażu dla działalności politycznej, ale rzeczywiście dbał o rozwój klasztoru. Ufundował wiele z barokowego wyposażenia kościoła, a przede wszystkim - ołtarz główny z 1688 roku.
W 1702 roku w czasie wojny północnej wojska saskie zimowały w Oliwie. Wiele opracowań podkreśla, że Oliwa ucierpiała wtedy w wyniku kontrybucji i rekwizycji. Jednak prawie żadna nie wspomina o sympatii opata dla króla Augusta II. Sympatii zresztą odziedziczonej przez następców opata, którzy kilkakrotnie podejmowali gościnnie Augusta II Mocnego i jego syna Augusta III Sasa.
Michał Antoni Hacki dowiedział się o istniejącym w Anagni (we Włoszech) kulcie św. Oliwy. Imię świętej podsunęło mu pomysł, by wprowadzić jej kult w Oliwie. Od papieża Klemensa XI uzyskał zezwolenie na wprowadzenie kultu i obchodzenie odpustu św. Oliwy. Zdążył jeszcze sprowadzić z Włoch relikwie świętej.
Następcą opata Hackiego został Kazimierz Benedykt Dąbrowski. Za jego kadencji przebudowano wieżę kościoła św. Jakuba. Działo sie to w roku 1709 - w roku wielkiej zarazy, która zabrała kilkuset mieszkańców Oliwy. Była to jedna z wielu epidemii na Pomorzu, ale skutki tej dramatycznie odczuł konwent oliwski. W Domu Bramnym czyli Wielkiej Bramie klasztoru zmarło kolejno dziewięciu cystersów pełniących duszpasterską posługę. Rok później, kiedy zaraza oddaliła się od opactwa, w Oliwie odbyły sie obrady generalnego sejmu pruskiego. Zjawił się też król August II. Król gościł w Oliwie także w 1716 roku.
W 1733 roku - po śmierci króla Augusta II rozgorzał konflikt o polski tron pomiędzy Augustem III a Stanisławem Leszczyńskim. Gdańsk wyraźnie sprzyjał Leszczyńskiemu natomiast sympatia Oliwy raczej pozostała przy Sasch. Owszem opat odwiedzał rezydującego w Gdańsku Stanisława Leszczyńskiego, ale jednocześnie starał się o protekcję dla Oliwy u rosyjskich dowódców wspomagających Sasa. W rezultacie w pałacu opatów zakwaterował rosyjski marszałek polny Burkhard Christoph von Münnich, co oczywiście spowodowało, iż zniszczenia ominęły Oliwę, choć klasztorne posiadłości w innych miejscowościach ucierpiały w wyniku działań zbrojnych.
W roku 1736 August III zobowiązał się do przestrzegania wolnego wyboru oliwskiego opata (wcześniej gwarantował to konkordat). Jednak wolny wybór dotyczył już tylko jednej osoby - opata Rybińskiego, gdyż za jego życia miał miejsce I rozbiór Polski, a pruski zaborca nie przestrzegał umowy polskiego króla. Z wdzięczności za ocalenie opactwa postanowiono wprowadzić kult św. Oliwy. Opat wraz z przeorem Ywo Rowederem (opat był jednym z autorów oliwskiej kroniki) udali się w 1738 roku do władz cysterskich w Citeaux po błogosławieństwo dla wprowadzenia kultu. W roku 1739 reaktywowano bractwo strzeleckie, które miało uświetnić uroczystości związane z uroczystością wprowadzenia kultu św. Oliwy. Uroczystość miała miejsce 5 i 6 czerwca 1739 roku, a jej istotną cześcią było procesyjne przeniesienie relikwii świętej z kościoła św. Jakuba do kościoła klasztornego.
Także w roku 1739, dzięki opatowi Ywo Rowederowi, powstała Akademia filozoficzno-teologiczna dla cystersów oliwskich i pelplińskich, działająca do roku 1783.
1740-1840
Następcą zmarłego opata został Józef Jacek Rybiński.
Państwo pruskie przejęło wszystkie dobra klasztorne z wyjątkiem gdańskich (Gdańsk jeszcze przez dwadzieścia lat bronił swej niepodległości). Opatowi przyznano roczną pensję a klasztorowi pieniężną rekompensatę.
Opat gościł też wielokrotnie Bpa Krasickiego, którego uczcił pomnikiem w parku. Odwiedzał opata rónież król Fryderyk Wilhelm II z małżonką Luizą. Tych gości opat także uczcił - jedno ze wzgórz nazwał górą Luizy i wzniósł obelisk upamiętniający królewską obecność.
Opat umarł w 1803 roku. Kolejnym opatem został książę Józef Hohenzollern-Hechingen. To już ostatni opat oliwski i na czas jego urzędowania przypada agonia opactwa. W 1804 roku zostaje przyjęty ostatni nowicjusz - Wojciech Liskowski. W roku 1807 umiera twórca wielkich organów - ojciec Michał Wulff. W tym samym roku wojska napoleońskie zdobywają Gdańsk. W Oliwie urządzony zostaje francuski lazaret (szpital wojskowy). Kiedy powstaje Wolne Miasto Gdańsk obejmujące swoimi granicami także Oliwę klasztor przestaje otrzymywać odszkodowanie od państwa pruskiego i zmuszony jest do wyprzedaży srebra klasztornego. W roku 1813 rozpoczyna się rosyjskie oblężenia Gdańska - ponownie w Oliwie urządzony zostaje lazaret - tym razem rosyjski. Wolne Miasto Gdańsk zostaje przyłączone do państwa pruskiego - faktycznie z początkiem roku 1814, a oficjalnie w roku 1815. Wtedy też nad Oliwą zawisa groźba kasaty klasztoru.
Dobra klasztorne i opackie zostały rozdzielone pomiędzy miasto Gdańsk i króla pruskiego. W dniu kasaty przebywali jeszcze czterej zakonnicy. Trzech z nich umarło w Oliwie w przeciągu roku. Ostatni (ojciec Ludwik Lamshoeft) zmarł w 1841 roku w Węgorzewie. Wcześniej, bo w 1836 roku zmarł ostatni opat oliwskiego klasztoru - Józef Hohenzollern-Hechingen W 1831 roku utworzone zostały parafie: katolicka z siedzibą w kościele poklasztornym (w praktyce do 1833 roku - w kościele św. Jakuba, który przez długie wieki był siedzibą parafii) oraz ewangelicka z siedzibą w kościele św. Jakuba (w praktyce od 1834 roku) Cystersi powrócili do Oliwy w 1945 roku. Początkowo chcieli odzyskać dawny klasztorny kościół wtedy już katedrę, ale biskup Karl Maria Splett polecił konwentowi zająć ewangelicki Kościół Pojednania w Oliwie, przemianowany na kościół Matki Boskiej Królowej Korony Polskiej. Kościół ten zajmowany przez cystersów do obecnych czasów stał się w 1988 roku kościołem parafialnym. Obecny konwent cysterski w Oliwie nie jest jednak opactwem. BIBLIOGRAFIA
|
![]() |